Strona główna

Podsumowanie roku 2020

Dziś 31 grudnia 2020 więc chyba kończy się rok.

Wreszcie się kończy. Rok dziwny, nieprzewidywalny, wręcz zaskakujący. Kto by pomyślał, że wydarzenia które dzieją się dziesiątki tysięcy kilometrów od człowieka, tak szybko i tak mocno wpłyną na jego egzystencje dnia codziennego. Dziś czas podsumowań, chwila na zatrzymanie przed "hucznym" powitaniem nowego roku. Jak to było u Wygórowanego? Spieszę z opisem.

Najlepsze rozpoczęcie roku ever!

Jest styczeń 2020. Jestem w trakcie realizacji jednego ze swoich marzeń. Udział w projekcie WARTA CHALLENGE Marathon&Half chodził mi po głowie od kilku lat. Faktem jest, że długo nie czułem się na siłach by podjąć wyzwanie 5 maratonów w 4 miesiące. Dodatkowym utrudnieniem były koszty związane z opłaceniem pakietu oraz organizacji czysto logistycznej. W głowie cały czas przyświecał mi cel startu w ULTRA Mazurach w sierpniu 2020 roku, dlatego też pod koniec 2019 padła wiążąca decyzja: „Startuję!”. Okazało się, że na liście startowej jestem najmłodszym uczestnikiem edycji maratonów. Choć pierwszy start przepełniony był strachem o wynik, to w rezultacie dał mi niesamowitego kopa motywacyjnego. Oto Dawid stanął przed Goliatem. Goliat pod postacią lasów przyległych do poligonu w Biedrusku był specyficznym przeciwnikiem. Na pierwszy rzut oka nie było się czego bać. Miał on jednak kilka asów w rękawie. Być może ten mały „Dawid”, który stanął na starcie, nie byłby tak pewny siebie, gdyby nie ludzie którzy za nim stali. To oni sprawili, że coś na pierwszy rzut oka nie do realizacji, w rezultacie stało się realne. Rodzina, przyjaciele, Klub, oraz oczywiście patron- firma TOMIX; to oni stoją w dużej mierze za tym, że na linii startu stanęła moja noga.

Styczeń to już 3-ci maraton, potem jeszcze dwa w lutym. Niegdyś pukałbym się w głowę i twierdził, że to nie możliwe. Dziś wiem ,że w ostatnich dniach lutego przekroczyłem linię mety jako najmłodsza osoba sezonu 2019/2020, która ukończyła to wyzwanie.

Nastał czas ciszy...

Liczyłem na to, że rok 2020 będzie moim rokiem biegowym. Przede wszystkim rokiem łamania barier. Podczas gdy nadal byłem w szoku po ukończonym wyzwaniu, w mojej głowie rodziły się kolejne pomysły biegowe. Był pierwszy start z Hugiem. Pierwszy wymarzony start w tandemie biegowym.

Wszystko prysło jak bańka mydlana wraz z pierwszymi wiadomościami o COVID-19 w Polsce. Pierwsze obostrzenia w pracy, potem żona traci pracę. Nagle postój w pracy. Życie wymusiło na mnie przeorganizowanie swoich poglądów. W rezultacie powstała firma meblowa. Całe siły przełożyłem na nowy sposób zarobku. Być może nie było by tego wszystkiego, gdyby nie żona ( ;* ). Bezsprzecznie nastały miesiące ciszy biegowej. Z dnia na dzień znikały z kalendarza kolejne imprezy biegowe. Malała też moja kondycja, a jeszcze bardziej motywacja. Gwoździem do trumny biegowej bez wątpienia stał się zakaz wychodzenia z domu. Ta egzystencja trwała aż do końca sierpnia.  

Powolny powrót, biegi Virtual? No way!

Choć do końca miałem nadzieję, że dzieciaki wystartują na stałe z początkiem września, życie znów odwróciło wszystko do góry nogami. W przeciwieństwie do wielu zacząłem się przyzwyczajać do nowych realiów. Obostrzenia zelżały, więc można było wrócić do treningów. Powoli, ponieważ firma, etat, rodzina i wiele innych. Spadek formy był odczuwalny. Całe szczęście jakimś cudem udało się uniknąć zakażenia. Czułem się jak biegowy świeżak. Zaczynałem prawie od początku. Niewątpliwie było to dobre posunięcie. Moją uwagę przykuły na stałe aspekty zdrowego żywienia. Soki i kiszonki to było to co zawładnęło moim zainteresowaniem.  Pierwsze smoothie  przygotowane przez żonę według jej przepisu. Potem wplecenie w dietę soków z kiszonek i samych kiszonek. Bezsprzecznie to one stały za szybkim powrotem do formy. 

Przeglądając w październiku możliwości startów w zawodach, moje nadzieje malały z każdym kolejnym komunikatem o odwołaniu. Ze względu na fakt zakazu zgromadzeń wielu z organizatorów przeszło na formę biegów wirtualnych. Moim skromnym zdaniem prowadzenie klasyfikacji punktowej na podstawie biegu zweryfikowanego tylko po obrazku z zegarka i zdjęciu to mówiąc delikatnie, lekkie nieporozumienie. OK, można brać udział w tego typu biegach tylko dla idei (biegi charytatywne lub bez klasyfikacji). Tylko one mają według mnie sens, by odbyć się wirtualnie. Miejmy nadzieję, że ten trend na wirtualne biegi szybko zniknie i powrócą poczciwe stare formuły biegu. Reasumując zawody realne TAK, wirtualne NIE ZAWSZE. 

W temacie soków. By móc „wycisnąć” z tematu co się da w planie jest zakup wyciskarki do tłoczenia soków na zimno. Całość to spora inwestycja, więc od jakiegoś czasu udaje mi się coś odłożyć. O poszukiwaniu odpowiedniego sprzętu oraz o zbieraniu funduszy na niego będę Was informował. Na chwilę obecną:

Wyciskarka do soków - wymagany budżet 2500 zł
1050 zł 42%

Dzięki tej maszynce będę mógł przygotowywać dla Was najwyższej jakości przepisy na soki i smoothie. Bezapelacyjnie wszystkie one trafią na bloga.

Cześć górom!

Na samym początku: Patrycja i Maciek – serdecznie dziękuję. Chylę głowę przed Wami. 

Dzięki tym dwojgu rozpaliła się moja miłość do gór. Dlaczego? Zobaczcie galerię. Wyobraźcie sobie, że to tylko ułamek tego czego doświadczyłem.

Konkludując, Wygórowany w liczbach:

  • ponad 700 km przebiegniętych treningowo
  • 3 maratony
  • kilka półmaratonów (treningowo)
  • Zaliczone: Ślęża, Śnieżka, Zagórze Śląskie
  • Ponad 70 treningów
  • Ponad 50 tys spalonych kalorii

Na koniec. Jeśli dotarłeś aż tutaj, to jestem Ci mega wdzięczny. 2021 zbliża się wielkimi krokami. W całym tym pędzie życia pamiętaj o najważniejszych jego aspektach. Kochaj i bądź kochany. Ciesz się z małych rzeczy, bo to one są tłem dnia codziennego. Walcz ze swoimi demonami – nie pozwól im rosnąć. Bądź sobą, bo nikt inny być Tobą nie może. Realizuj swoje cele, te duże i te małe. Nie bój się marzyć. Niech twoje marzenia będą odzwierciedleniem twoich pragnień, potrzeb, Twoich aspiracji. 

Kochani, w sumie tak po prostu: 

Nawzajem!

Wasz Wygórowany 🙂

Podaj dalej, zainspiruj kogoś:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *